NIEKONIECZNIE NAJLEPSZA ...
Żeby nie było, że tak zawsze pozytywnie. Zdarzają mi się też książkowe "wpadki" ...
Niby osławiony Coelho (którego złote myśli wprost ubóstwiam), ale pech, że przed "Zdradą" przeczytałam "Pieśń o poranku" - NAJBARDZIEJ GENIALNE studium rozpadu związku, jakie kiedykolwiek powstało. W świetle tego powieść Coelha zbladła niemiłosiernie, a w dodatku mnie zmęczyła. Nie polecam.

warto sprawdzić
OdpowiedzUsuń