poniedziałek, 8 czerwca 2015

Nieznajomi z parku/ Joanna Łukowska

TOKSYCZNOŚĆ


Zaintrygował mnie tytuł. Miało być o nieznajomych, którzy poznali się na ławeczce w parku i tak dalej ... A potem ... cała powieść mnie mocno denerwowała, wwiercała się do środka, a jednocześnie nie mogłam jej odłożyć …

Jest w całej tej historii coś toksycznego, wręcz psychodelicznego (symbolika czerwieni). Niby o miłości, ale zdecydowanie nie pitu-pitu dla zakochanych. Mocne, trochę demoniczne emocjonalnie, zaskakujące. Nie wiem, czy mi się podobało, ale bez wątpienia  utkwiło w pamięci. 

Może warto się skusić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz