niedziela, 30 października 2016

Reality Bites/ reż. Ben Stiller

GREEN 20 LAT TEMU?



Cudownie jest wrócić do ulubionego filmu po 20 niemalże latach i odkryć go ponownie, z dorosłej już (aby nie rzec - starszawej) perspektywy. Nie mogłam oprzeć się odczuciu, że to takie "Papierowe miasta", tylko osadzone w epoce kaset wideo i stacjonarnych telefonów.

Pomimo archaiczności epoki - sedno zostaje niezmienne. Przyjaźń, dylematy wczesnej dorosłości, uczucia. Szukanie odpowiedzi na elementarne pytania o sens życia. Zranione serca. Pogoń za miłością. 

A na pierwszym planie Ethan Hawke - u szczytu kariery i aktorskich możliwości - bezapelacyjnie najbardziej charyzmatyczny aktor, jakiego znam. Ikona lat 90-tych. Magnetyczne oczy, urok. Tutaj - w duecie z Winoną Ryder - robi duże wrażenie. Klasa sama w sobie. 

Fabuła być może dzisiejszego widza nie zaskoczy, ale ujęcie tematu już tak. (reżyserem jest znany z komediowego talentu Ben Stiller! - pozytywne zaskoczenie) Fragmenty dokumentu tworzonego przez główną bohaterkę oferują drugie spojrzenie na paczkę przyjaciół i służą jako ciekawe uzupełnienie obrazu. Z ekranu bije młodzieńcza energia. Dla koneserów w sam raz. 

poniedziałek, 24 października 2016

Sposób na cholernie szczęśliwe życie/ S. Małgorzata Chmielewska

MIŁOŚĆ ZAWSZE CZEKA



"Przestańmy się pudrować przed Panem Bogiem. 
Od tego trzeba zacząć życie duchowe."

Bardzo ciekawa postać z tej Siostry! Żyje sobie z ubogimi, wszystko oddaje biedakom, wychowuje autystycznego (dorosłego już) syna (plus inne przybrane dzieci) i tylko patrzy, gdzie by jakiś dom dla potrzebujących wybudować. Pali, klnie jak szewc, nie przebiera w słowach. Istna petarda.

Jednocześnie - pokorna wobec Boga, zakochana bezgranicznie w Chrystusie. Zasadnicza, ale otwarta na drugiego człowieka. Chrześcijanka, która twierdzi, że jej ubodzy bracia i siostry wyprzedzą ją w drodze do Świętego Piotra. Że bliższa Bogu jest prostytutka, która wiele przeszła, aniżeli zatwardziały katolik. Lubuje się w żywotach pokręconych świętych i marzy jej się dobry świat. "Tak naprawdę najtrudniej jest dać siebie drugiemu człowiekowi," przekonuje. Najwięcej mówi o miłości.

No a przy tym wszystkim - jest cholernie szczęśliwa. Właśnie w swoim ascetycznym wręcz życiu, pośród tych najsłabszych, ale najbliższych Chrystusowi.

"Prawdziwe szczęście to wolność wewnętrzna, która nie zagarnia drugiego człowieka. Miłość daje drugiemu człowiekowi wolność." Siostra by chciała, żeby się wszyscy miłowali i żeby katolicy nie byli mądrzejsi od świętych ksiąg - bo według niej monopolu na dobro na pewno nie mają. Siostra wie, że dróg do Boga może być wiele i On sam je wszystkie dostrzeże, ogarnie. Ważne są prawda, czyste serce i ludzkie sumienie.

czwartek, 20 października 2016

Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno/ Kirsty Moseley

ZAKOCHAĆ SIĘ NA ZABÓJ


"Miałam wrażenie, że kiedy tak na mnie patrzy, 
widzi rzeczy, które staram się ukryć przed światem."


Nastoletnie romantyczne dusze będą zachwycone tą powieścią! Czego chcieć więcej - chłopak z sąsiedztwa, nota bene, najlepszy przyjaciel brata głównej bohaterki, Amber, od kilku lat zakrada się do niej przez okno, aby spędzić razem każdą noc, oferując jej swoje silne, bezpieczne ramiona. Dziewczyna w niezrozumiały - nawet dla niej samej - sposób, po traumatycznych przeżyciach zafundowanych jej przez sadystycznego ojca, odzyskuje spokój i harmonię dopiero w obecności Liama.

Młodzi przyciągają się jak magnes. W tle życiowe dramaty, trudne do udźwignięcia emocje i rodzinne relacje. Wartka akcja, wyważony język i - ostrzegam! - duża dawka "tradycyjnego" romantyzmu.

Nie ma tu drugiego dna, jest za to prosta, dość urocza, opowieść o miłości, która - gdyby umiejętnie dobrać obsadę - byłaby niezłym materiałem na młodzieżowy serial.

niedziela, 16 października 2016

Stuck in love/ reż. Joch Boone


Znalezione obrazy dla zapytania stuck in love

MIŁOŚĆ ... JAK TO ŁATWO POWIEDZIEĆ


Uroczy, ciepły film o różnorakich obliczach miłości.


Miłość czekająca, miłość strachliwa, miłość bezinteresowna, miłość pierwsza, miłość wielka, miłość wytrwała, miłość po przejściach ... - wplecione w historię pewnej rodziny, w której każdy przeżywa po swojemu przygodę z uczuciem.

Ojciec (świetny Greg Kineaar) - niegdyś doceniany pisarz - memła się w swoim smutku po odejściu żony i z wiarą idioty czeka na jej powrót. (jak się później okazuje, ma ku temu powody) Syn - i tutaj genialny aktor młodego pokolenia, mój ulubieniec z "Papierowych miast", Nat Wolff (!!!) - z chłopięcą nieporadnością próbuje sobie poradzić z pierwszymi (nie)winnymi porywami serca do szkolnej piękności. Córka - śliczna i czarująca Lily Collins ("Love, Rosie") - ucieka w przygodowy seks, aby jeszcze szczelniej obwarować murem swoją wrażliwość i nie dopuścić, aby ktoś się przez tę zbroję przebił.

Cała rodzina - tj. ojciec i dzieci - to niewątpliwie niespotykana mieszanka artystycznych dusz. Nadwrażliwce, kochają książki, piszą. Tutaj grają oczy, tam słowo, a gdzie indziej uśmiech. Proste gesty, jedna łza. W tle idealnie dobrana muzyka.

Koneserzy docenią spokojne prowadzenie historii i obsadę, a zwolennicy akcji się wynudzą. Ja zdecydowanie polecam.

piątek, 14 października 2016

Bóg dał mi kopa w górę/ Katarzyna Węglarczyk, Urszula Mela


Bóg dał mi kopa w górę.

"W SERCU KAMIENNYM (...) ZACZYNA SĄCZYĆ SIĘ MIŁOŚĆ"


"Bóg dał mi kopa w górę" to zapis rozmów z Urszulą Melą, mamą rozsławionego swą ekspedycją na bieguny Jaśka Meli. To ona z wielką ufnością jest w stanie powiedzieć: "Moje umieranie może komuś dać życie." 

Pani Ula umierała wielokrotnie, minuta po minucie. Pomimo że za każdym razem cierpienie wydawało się już ostateczne, śmiertelne, ona poprawiała swą koronę cierniową i szła dalej. Wszystko, co trudne, ciemne i chmurne - potrafiła przekuć w coś dobrego, ba! nawet czuć niekłamaną wdzięczność za te właśnie najczarniejsze okresy życia. Matka, która pochowała synka, z ufnością i radością zwraca się ku Bogu, Aniołom Stróżom, przyjaciołom, a także - wrogom. 

Jasiek Mela od zawsze był moim autorytetem. Ale nie podejrzewałam, że jego Mama (celowo dużą literą) będzie dla syna konkurencją. Jak to w ogóle MOŻLIWE, że osoba, która straciła dom w pożarze, przeżyła tragiczną śmierć jednego dziecka i wypadek oraz niepełnosprawność drugiego, doświadczyła kryzysu w małżeństwie i była w najciemniejszych miejscach swojej duszy - nie rozpadła się na kawałeczki, uśmiecha się i wznosi oczy ku Górze? 

Pani Mela usiłuje szukać odpowiedzi. Ma swoją tezę - ufa, że wszystko ma jakiś sens. Że Jej cierpienie jest w stanie komuś pomóc, uleczyć ból. Mimo że pamięta smutek - teraz patrzy na świat inaczej, JAŚNIEJ. "Dwie nogi, których się nie szanuje i nie docenia, są mniej warte niż jedna, którą się szanuje i na której się idzie na koniec świata - czy choćby drugiego człowieka, żeby mu pomóc." Mówi: liczcie dary, praktykujcie wdzięczność, nie dajcie się obezwładnić lękowi. 

Ta książka prostuje wiele krętych ścieżek, oczyszcza zakurzone i schowane (często wstydliwe) emocje, otwiera szeroko oczy i zmusza do konfrontacji z naszą - nierzadko zaniedbaną - duchowością, naszymi wyborami i uczuciami. Pani Ula to moja bohaterka, a Wasza? 

środa, 5 października 2016

Dla niej wszystko/ reż. Paul Haggis



WIARA DO SAMEGO KOŃCA


Pozornie kino sensacyjne - trzymające w napięciu, w dobrej obsadzie i z ciekawą ścieżką dźwiękową - w rzeczywistości dużo więcej: mianowicie obraz nieprawdopodobnej ufności w niewinność ukochanej osoby i opowieść o beznadziejnej walce z absurdalnym wymiarem sprawiedliwości. 

W dość niewyjaśnionych okolicznościach żona głównego bohatera, Lara, zostaje oskarżona o brutalne morderstwo. Na nic się zdaje próba wybronienia jej, bowiem dowody są klarowne i przekonują o winie kobiety. Kiedy okazuje się, że sprawa dożywotniej kary jest przesądzona i oddala się nadzieja na sprawiedliwy wyrok, John (mąż - w tej roli Russell Crowe), ucieka się do zgoła innej opcji - decyduje się na misterny plan pt. wielka ucieczka. Z wielką precyzją przygotowuje poszczególne etapy akcji, starając się przewidzieć każdy krok. Fałszywe paszporty, zapasowe pieniądze, podejrzane znajomości. Ani przez chwilę, nawet w obliczu prowokacji ze strony Lary, nie wątpi w fatalny zbieg okoliczności i niewinność oskarżonej. 


Nie znałam pierwowzoru filmu, nie wiedziałam zatem, jak się zakończy ta historia. I dobrze! Dopiero w ostatnich minutach widz dowiaduje się, czy Lara popełniła zbrodnię i czy wytrwałość małżonka miała jakikolwiek sens. Polecam.