wtorek, 23 sierpnia 2016

Do wszystkich chłopców, których kochałam/ Jenny Han

SŁOWO ŻYJE SWOIM ŻYCIEM



Lara Jean pisze listy do swoich miłości po to, aby się z nich wyleczyć. Zamiast wylewać swoje żale w realu, "żegna się" z chłopakami, których kochała (z którymi jej z różnych powodów "nie wyszło"), zastępując tę ostatnią rozmowę papierem listowym. W ten sposób uwalnia uczucia i żyje dalej.

Do czasu, aż pewnego dnia sekretne pudło z kapeluszami, w którym przechowywała niewysłane nigdy miłosne wywody, znika. Mało tego - po chwili okazuje się, że wszystkie - mające pozostać jedynie w sferze uczuć dziewczyny - sercowe rozterki i wyznania - w niezrozumiały sposób trafiają w ręce poszczególnych adresatów. Rozpoczyna się szereg zabawnych perypetii, a także proces odkrywania siebie i konfrontowania się z uprzednio wdrukowanymi osądami lub złudzeniami.

Bardzo przyjemna pozycja z gatunku "teen novel", napisana żywym, naturalnym językiem. Młodzi polubią styl autorki, a starzy ... poczują się jak młodzi. Czyli wszyscy zadowoleni. Polecam.