wtorek, 29 grudnia 2015

Ten jeden dzień/ Gayle Forman

24 GODZINY PRAWDY


"Na jego rumianych policzkach widzę niewielkie odgniecenia od trawy jak plemienne blizny inicjacyjne. Chcę ich dotknąć, poczuć wgłębienia na jego gładkiej poza tym skórze. Chcę dotknąć każdej części jego ciała. Jakby było olbrzymim słońcem obdarzonym własną siłą przyciągania."

Gayle Forman zaczyna być moją ulubioną pisarką! Pokochałam "Zostań, jeśli kochasz" wraz z kontynuacją "Wróć, jeśli pamiętasz" - za magię i surrealizm. Teraz pozwoliłam wchłonąć każdej cząstce mojego ciała "Ten jeden dzień".

Niezwykli bohaterowie, Paryż, przeznaczenie, poszukiwanie siebie i wreszcie - akceptacja tego, co przynosi nam los.

Uwielbiam jej dynamiczną narrację i wszechobecność jakiegoś tajemniczego ducha, który krąży i nie pozwala zasnąć, jeśli nie dowiemy się, jak potoczą się losy bohaterów.  Wrażenia dopełniły odniesienia do Mistrza Williama i cytaty z jego sztuk. Szekspir wiecznie żywy!

Myślę, że przeniesienie tej historii na ekran dałoby nieprawdopodobny efekt, gdyby tylko umiejętnie odtworzyć przeżycia Allyson (Lulu). Ta powieść wręcz PRZEMAWIA do nas obrazami. Ufam, że reżyser - a taki na pewno się zjawi - poradzi sobie z tym zadaniem.

ODKRYCIE.

sobota, 19 grudnia 2015

The Social Network/ reż. David Fincher

PO TRUPACH DO CELU




Ciekawość początków najbardziej popularnego portalu społecznościowego na świecie zaprowadziła mnie do biograficznego (?) filmu o jego - i tu mamy kluczowe pytanie -  założycielu (?), Marku Zuckerbergu. Wiedziona podziwem dla jego ostatnio głośno dyskutowanej filantropii, pomyślałam, że musi to być wyjątkowa postać, której życie z pewnością zasługuje na film.

No i teraz rodzi się pytanie - na ile ten obraz jest prawdziwy, ile w nim prawdziwego Marka i jego drogi "od pucybuta do milionera"?

Jeśli film jest odzwierciedleniem rzeczywistości, to powinno nas ogarnąć przerażenie, że najmłodszy miliarder na świecie to w gruncie rzeczy zakompleksiony koleś-dziwak, który bez najmniejszych skrupułów oszukał swojego przyjaciela i ukradł pomysł na portal dwóm innym kolegom.

Jesse Eisenberg w roli Marka robi wrażenie. Cały film jest dynamiczny i wciągający - aczkolwiek daleko mu do arcydzieła (stąd raczej zdziwienie jego trzema Oskarami). Niemniej jednak warto poznać i tą twarz najsłynniejszego na świecie programisty, aby zastanowić się przez chwilę, ile człowiek jest w stanie poświęcić, by osiągnąć swój cel.

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Podaruj mi miłość/ zebrała Stephanie Perkins

ŚWIĄTECZNA MIŁOŚĆ


"Jeżeli ktoś ci się podoba, to powinieneś się postarać. 
Poznać tę osobę ... Na pierwszy pocałunek trzeba sobie zasłużyć." (R. Rowell)

Całkiem przyjemna lektura na przedświąteczny czas. Seria dwunastu opowiadań o miłości - autorów znanych szeroko pojętej młodzieżowej publiczności (Rainbow Rowell - "Eleonora i Park" czy Jenny Han - "Tego lata stałam się piękna"), zadowoli nawet najbardziej wybrednych czytelników. Jest tu trochę magii, nastoletnich porywów serca czy też baśniowa opowieść z pogranicza surrealizmu. 

Różne odcienie miłości w świątecznej oprawie. 


sobota, 5 grudnia 2015

Earl i ja, i umierająca dziewczyna/ reż. Alfonso Gomez-Rejon

ŻYCIE JEST WARTE ŻYCIA



Nietuzinkowa opowieść o umieraniu. 

Lekko wycofany dziwak i chorująca na białaczkę dziewczyna. Inteligentne dialogi, ciekawe postaci (chociażby przyjaciel Earl czy pan McCarthy), nieszablonowość. Nie jest to może typowy wyciskacz łez, ale bardzo fajny, mądry film o wyjątkowej - nienazwanej wprost, niezdefiniowanej i przez to jedynej w swoim rodzaju - więzi między dwojgiem nastolatków. 

Wartościowe kino nie tylko dla młodych. Plus całkiem przyjemna gra aktorska - Thomas Mann w roli Grega naprawdę robi wrażenie. (!)

czwartek, 26 listopada 2015

środa, 18 listopada 2015

Feblik/ Małgorzata Musierowicz

ŻYĆ NAPRAWDĘ


Uff ... nie zawiodłam się! Musierowicz - jak to, do licha, w ogóle możliwe? - trzyma poziom od pierwszej do ostatniej strony.

Mamy tu wszystko to, za co kochamy Jeżycjadę. Cudowną, przepełnioną buchającym rodzinnym ciepłem familię Borejków, apoteozę wiejskiego, sielskiego życia, piękne i proste życiowe prawdy. I - wreszcie: czystą, prawdziwą miłość, której ma okazję doświadczyć para głównych bohaterów.

Jest to świat, za którym wszyscy tęsknimy, rodzina, którą pragnęlibyśmy stworzyć - na przekór gonitwie, pędowi za tym, co materialne. U Musierowicz zawsze chodzi bowiem o to, co najważniejsze - o serce. O uśmiech dobra. O miłość.

Przepiękna, ciepła, pokrzepiająca powieść.


czwartek, 12 listopada 2015

See Me/ Nicholas Sparks

MIŁOŚĆ NA TLE KRYMINALNEJ ZAGADKI



Miało być 10/ 10, ale ... nie będzie. Ku memu zaskoczeniu, najnowsza powieść mojego ukochanego od lat Sparksa nie powaliła mnie na łopatki. Powodów jest wiele.

Przede wszystkim - wydaje mi się, że autorowi - o, zgrozo - błagam, żebym się myliła! - powoli wyczerpuje się formuła na wyjątkowe historie...

Postaci są interesujące - ale nie magiczne. Nie przekonują nas do swojej wiekopomnej miłości, nie kibicujemy im ze łzami w oczach, nie zazdrościmy im, że połączyli się jak legendarne dwie połówki pomarańczy.

Wątki są ciekawe, owszem - ale nie przyprawiają o dreszczyk emocji i nie powodują bezsenności (jak "Bezpieczna przystań" chociażby). Nie gryziemy paznokci, by dowiedzieć się prawdy.

Problem w tym, że autor przyzwyczaił mnie (nas?) do unikatowych opowieści na miarę "Pamiętnika" i tutaj - muszę przyznać z bólem serca - mocno się zawiodłam.

Bardzo szkoda. Książkę dobrze się czyta, koniec jest dosyć zaskakujący, niemniej jednak nie jest to arcydzieło, po które sięgnęłabym raz jeszcze. Jednorazowe miłe spędzenie czasu - dla mnie to za mało.

niedziela, 8 listopada 2015

Porwanie/ reż. John Singleton

KIM JESTEŚ NAPRAWDĘ



Wbrew krytycznym recenzjom, nie uznałabym tego filmu na stratę czasu. Jest tu ciekawy wątek głównego bohatera, tj. rozwiązywanie życiowej zagadki, ponadto: szaleńcze pościgi, budowanie napięcia, piękna dziewczyna u boku - czyli wszystko to, co stanowi istotę dobrego kina akcji.

Młody chłopak, przez splot niewiarygodnych (z pozoru) okoliczności -  wplątany w rozgrywki między mafią a policją - poszukuje swojej tożsamości. Jego, dotychczas zwyczajne, poukładane, życie "zapada się" w momencie, gdy przypadkowo odkrywa swoje zdjęcie na stronie internetowej publikującej zdjęcia zaginionych przed laty dzieci.

Kto jest kim? Tego dowiadujemy się mniej więcej w połowie filmu (to akurat minus), ale mimo to, kibicujemy do końca, czekając, aż dobro zwycięży.

Całkiem przyjemne kino. Oczywiście, iście amerykańskie, ale fanki Taylora nie będą zawiedzione - aktor niejednokrotnie daje popis swoich kaskaderskich umiejętności, a poza tym tworzy fajną, autentyczną parę z uroczą Lily Collins.

Sympatycznie spędzone dwie godziny - dlaczego nie?

wtorek, 3 listopada 2015

Była sobie dziewczyna/ reż. Lone Scherfig

EDUKOWAĆ SIĘ CZY NIE EDUKOWAĆ? ...


Oryginalny tytuł filmu - "An education" - powie nam więcej o jego przesłaniu aniżeli polski "odpowiednik". Jest to bowiem film o edukacji - w szerokim tego słowa znaczeniu.

Z pozoru - typowa historyjka miłosna - młodziutka, niewinna uczennica i starszy, doświadczony mężczyzna, który wabi ją światem blichtru, przepychu, kultury i śmietanki towarzyskiej (na ile autentycznej, ocenicie sami po postaci Helen). Zapada życiowa decyzja - marzenia o studiach na Oxfordzie idą w odstawkę, liczy się tu i teraz - edukacja poprzez doświadczenie, carpe diem!

Nie mogę zdradzić, co z tego wyniknie, ale warto się przyjrzeć tej historii. Edukacyjnej historii. Opowieści o wyborach i ponoszeniu konsekwencji. Troszkę ku przestrodze  - pt. nie rezygnuj z siebie, świat się o ciebie upomni, bądź gotowa!

Ogromnym atutem filmu jest postać ojca dziewczyny, grana przez Alfreda Molinę - wprowadza dużo świeżości i humoru swoim "rozkrzyczanym" urokiem. Włoski temperament!

Generalnie - trochę cukru, trochę pieprzu. Miły i przyjemny film dla wszystkich.



niedziela, 25 października 2015

Papierowe miasta/ reż. Jake Schreier

MŁODOŚCI, TY NAD POZIOMY WYLATUJ!



Przeurocza, ciepła i energetyczna ekranizacja kultowej powieści Johna Greena. Z pewnością nie deformuje wrażenia, jakie wywiera na nas powieść, a nawet - co rzadkie przy adaptacjach - potęguje je i dopełnia. (!)

Świeża gra aktorska, w której młodość i witalność aż kipi - jest niewątpliwym atutem tego filmu. Trójka bohaterów jest po prostu genialna. (Nat Wolff i Austin Abrams - mistrzostwo!) Jakby za sprawą wehikułu czasu, przenosimy się emocjonalnie do chwil, gdy proste wartości były niepodważalne, za przyjaciół skoczyłoby się w ogień, a za wielką miłością można bez chwili wahania udać się w szaloną wyprawę "na koniec świata" ...

Cudowna męska przyjaźń, pierwsza wielka miłość, inteligentne młodzieńcze rozmowy o świcie i zmierzchu - razem tworzą niepowtarzalną "opowieść drogi" o podróży w stronę tego, co najważniejsze i odkrywaniu swojej tożsamości.

Apoteoza młodości. Polecam!

czwartek, 22 października 2015

Premonition/ reż. Mennan Yapo

UCIEC PRZED PRZEZNACZENIEM



Nieco zapomniany i mało popularny (a szkoda!), jeden z najlepszych psychologicznych thrillerów, jakie dane mi było oglądać.

Główna bohaterka, przeciętna Amerykanka, żona i matka, dowiaduje się o śmiertelnym wypadku męża. Rozpacz, szok, otępienie. Nazajutrz budzi się gotowa podjąć wyzwania kolejnego dnia, tymczasem okazuje się, że wszystko jest tak jak dawniej ... Mąż żyje. (!)

Zaczyna się szereg niewytłumaczalnych zdarzeń, które dopiero na sam koniec tworzą całość i przesłanie filmu.

Pętla czasowa? Sen? Przeczucie? Podróż w czasie?

Świetna gra aktorska Sandry Bullock, budowanie napięcia, wielopłaszczyznowość - warto udać się w ten szaleńczy pościg, by wysunąć samodzielnie wnioski - czy rządzi nami przypadek, czy przeznaczenie, a jeśli to drugie -  na ile jesteśmy w stanie je zmienić.

wtorek, 6 października 2015

Pieśń słonia/ reż. Charles Binamé

DESTRUKCYJNY BRAK MIŁOŚCI



Fenomenalny Xavier Dolan (odkrycie!) jako przebywający w szpitalu psychiatrycznym Michael - powala swoim obłędem w oczach od pierwszych minut filmu. Przeraża i fascynuje, wciągając nas w psychologiczną gierkę, stopniowo odkrywając przed widzem swoją nędzną, nieszczęśliwą duszę.

W duecie z terapeutą, Dr Greenem (w tej roli charyzmatyczny Bruce Greenwood), daje popis aktorstwa na najwyższym poziomie. Śledzimy każdy fragment ich rozmowy, starając się wyłapywać detale i składając w całość elementy układanki.

Moim zdaniem film traktuje o tym, co się dzieje z człowiekiem, który nie zaznał miłości (banał?), a także przekonuje, że nikt nie rodzi się zły. Seria przypadków, zawodów, doświadczeń, traum - wszystko to lepi nas na swój obraz i podobieństwo. Jest to jeden z tych filmów, w których współodczuwamy z szaleńcem, wierząc, że to życie pchnęło go w stronę tego szału, podczas gdy on sam, na dnie, pozostaje nieskazitelny i poraniony.

Majstersztyk.

sobota, 12 września 2015

Bez wstydu/ reż. Filip Marczewski

ZAKAZANY OWOC



Ciekawy temat i mógłby być z tego niezwykły obraz, gdyby nie to, że ... nie jest. Potencjał wątku jest ogromny i bardzo poruszający, ale w filmie brakuje dynamiki, rozruchu, dobrej muzyki i czegoś, co spinałoby konstrukcję w całość.

Krótko: opowieść o nietypowej, zakazanej więzi między rodzeństwem.

Kościukiewicz i Grochowska są autentyczni i przekonujący w swojej toksycznej relacji, ale mimo to - nie ratują tego filmu. Bije z niego jakaś niewypowiedziana drętwota i marazm.

Duże rozczarowanie.

czwartek, 10 września 2015

Bułhakow o miłości




"Miłość wyrosła przed nami jak spod ziemi, 
niczym uliczny morderca, 
rażąc ją i mnie jednocześnie. 
Tak razi piorun albo fiński nóż."


M. Bułhakow

niedziela, 6 września 2015

Uśpieni/ reż. Barry Levinson

ŻYĆ DLA ZEMSTY




Klasyka filmowa. Genialna, trzymająca do końca w napięciu opowieść o czterech przyjaciołach z Nowego Jorku, którzy przez swoją młodzieńczą głupotę i nierozsądny, aczkolwiek tragiczny w skutkach wybryk, trafiają do poprawczaka.

To, co się tam dzieje, na zawsze pozostawi rany w nich wszystkich. Wydarzenia z dzieciństwa - będące tajemnicą całej czwórki - będą potem osią ich życia, bodźcem do perfidnej zemsty, w realizacji której po latach połączą siły.

Z pomocą zaprzyjaźnionego księdza (fenomenalny Robert De Niro), usiłują sami wymierzyć sprawiedliwość, knując misterny plan odwetu na swoich oprawcach.

Plejada gwiazd - Dustin Hoffman, Brad Pitt, Kevin Bacon. Wstrząsająca historia, niejednoznaczne decyzje, przyjaźń ponad wszystko, moralne dylematy i desperacka próba "życia po życiu" ... Nie da się przejść obojętnie obok tego filmu. Jak dla mnie jeden z najważniejszych obrazów, jakie widziałam, majstersztyk. (!!!)

niedziela, 30 sierpnia 2015

W imię .../ reż. Małgorzata Szumowska

W CIENIU SWOICH DEMONÓW



Na pewno nie jest to film antykatolicki - jakby wielu chciało przypuszczać. Nie jest też to niesmaczny film o gejach, ani arcykontrowersyjny obraz polskiego duchowieństwa.

Stawiałabym raczej na obraz człowieka uwikłanego w walkę z własnymi demonami, historię o nowoczesnym, przystojnym, "młodzieżowym" księdzu, który bardzo chce służyć Bogu, ale prowadzi nierówną bitwę z naturą, która "zafundowała" mu w pakiecie skłonności homoseksualne.

Andrzej Chyra jest genialny i bardzo przekonujący, niejednoznaczny, autentyczny, chwilami przejmujący (scena pijackiego tańca czy próba "spowiedzi" w rozmowie z siostrą). Przyglądamy się jego wewnętrznemu konfliktowi, nie oceniamy, usiłujemy zrozumieć... (?)

Warte obejrzenia.

piątek, 28 sierpnia 2015

Mały książę/ reż. Mark Osborne

DOBRZE WIDZI SIĘ TYLKO SERCEM



Ekranizacja epokowej powieści szturmem wdarła się do kinowych sal. I nic w tym dziwnego. Na szczęście - mimo "dopowiedzenia" historii - zachowano piękne przesłanie oryginału wraz z autentycznymi "ożywionymi" ilustracjami samego autora.

Losy Małego Księcia służą jakoby do wytłumaczenia TEGO, CO NAJWAŻNIEJSZE - bohaterce filmu i nam, widzom.  Mała dziewczynka, której życie zaplanowała skrupulatnie (co do minuty) korpo-mama, nawiązuje niezwykłą więź z Pilotem, przyjacielem Małego Księcia. W ten sposób odkrywa potęgę przyjaźni, a także cenę OSWOJENIA.

Potrzebne chusteczki!



niedziela, 23 sierpnia 2015

Moja lewa stopa/ reż. Jim Sheridan

ZDROWY UMYSŁ W CHORYM CIELE



Genialny Daniel Day-Lewis w roli irlandzkiego artysty, od urodzenia zmagającego się z paraliżem ciała. 

Christy Brown urodził się w wielodzietnej rodzinie i początkowo uznawany był za chorego nie tylko fizycznie, ale też umysłowo. Z czasem rodzice, głównie nieustająca w wierze matka chłopca, odkrywają, że choć ciało jest sparaliżowane i funkcjonuje w nim jedynie tytułowa lewa stopa - umysł pozostaje zdrowy. Chłopiec używa więc tejże stopy, aby komunikować się z otoczeniem i wykonywać codzienne czynności, a następnie - malować nieprzeciętne obrazy i pisać książki. 

To, co mnie uderzyło w tym filmie i tej historii, to niezwykła tolerancja i wsparcie rodziny Christy'ego. Nie zapominajmy, że jego dzieciństwo i wczesna młodość przypadły na lata 30-te i 40-te ubiegłego wieku. Lata bez poradni psychologicznych, doradztwa rodzinnego i świadomości płynącej ze współczesnych zdobyczy medycyny. Tymczasem NIKT braciom i siostrom Christy'ego nie musiał TŁUMACZYĆ, że mają go kochać takim, jaki jest - on od samego początku był pełnoprawnym członkiem ich rodziny, a dla kolegów - sąsiadem z podwórka. 

Zadziwiające, jak zwykłe ludzkie odruchy wyprzedziły całą obecną wiedzę psychologiczną - jak zwykła ludzka miłość i wiara mogły zdziałać cuda. 

PS. Christy wreszcie znalazł prawdziwą miłość i się ożenił. Piękne, prawda?

Soul Surfer/ reż. Sean McNamara

NIEPOKONANA DUSZA




Niefortunne tłumaczenie tytułu - "Surferka z charakterem", nie oddaje istoty filmu, gdyż - zgodnie z oryginalnym przesłaniem - jest to niewątpliwie historia wielkiej, niepokonanej DUSZY, nieprawdopodobnego ducha walki i niezachwianej wiary ukrytych w pięknym, młodziutkim ciele.

Jest to oparta na faktach i bardzo im zresztą wierna opowieść o amerykańskiej surferce, Bethany Hamilton, która w wyniku ataku rekina w wieku 13 lat traci jedną rękę. Ale żyje. Nie poddaje się, pokłada ufność w Bożym planie, po 3 tygodniach od wypadku ponownie staje na desce ... Nawet przez myśl nie przechodzi jej zaszyć się w czterech ścianach i poddać depresji, choć, oczywiście, miewa momenty załamania. Ciągle jednak ufa, że z tego "złego" wyniknie coś "dobrego".

I o tym jest właśnie ten film. Cynicy zarzucą mu z pewnością tandetne teksty o wierze w Boga i cukierkowe obrazki rodzinnego wsparcia, ale skoro tak właśnie było i w ten sposób przedstawia to sama Bethany - to wypadałoby zamilczeć i przyjrzeć się tej niewiarygodnej opowieści o sile wiary i miłości. Ostrzegam: chusteczki w pogotowiu.

piątek, 21 sierpnia 2015

Grochola o miłości



"Nie opowiem nikomu o swojej miłości, o tym, że mogłabym spłonąć, gdyby umarł, 
że każde jego słowo zostaje we mnie i powoli wypiera pustkę, 
nie składam się z niczego, co nie jest nim, wspomnieniem o nim,
 marzeniem o nim, nie obchodzi mnie nikt."


K. Grochola 

Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!/ Nick Vujicic

UZDROWIONE SERCE NIEZWYCIĘŻONEGO NICKA



Jest to bezsprzecznie jedna z książek, które faktycznie, namacalnie mogą ZMIENIĆ TWOJE ŻYCIE. Jeśli nie znasz jeszcze fenomenu Nicka - najwyższa pora go poznać!!! 

Pozbawiony od urodzenia kończyn górnych i dolnych, 33-letni Nick Vujicic, obecnie mąż i ojciec dwójki dzieci (!!!), pokazuje nam, jak - o, ironio - być OBŁĘDNIE SZCZĘŚLIWYM. Ta książka jest jakoby receptą na to, by dojść do takiego etapu, by harmonia i spokój wewnętrzny kierowały naszym życiem, a jednocześnie - by nie obawiać się szaleństwa i chwytać każdy dzień. Ten gość surfuje, nurkuje, pływa, skacze ze spadochronu ... Zawstydza każdego z nas swoim szczerym uśmiechem, autoironią, wdzięcznością za każdą przeżytą chwilę, a także niezachwianą i niezwykle głęboką wiarą w Boga. 

Osobiście Nick to mój największy autorytet, niekwestionowany idol - ilekroć mam "gorszy dzień", myślę o nim i jego wewnętrznej sile, która mogłaby góry przenosić. I przenosi. 

sobota, 15 sierpnia 2015

Moje życie od teraz/ Jessica Verdi

KAŻDY KROK MA ZNACZENIE


Ta książka powinna być obowiązkową pozycją w szkolnym kanonie lektur. Wykładnia odpowiedzialności, tolerancji, zmuszająca do podjęcia dyskusji o sprawach trudnych, pomijanych na co dzień, w ferworze masowej kultury i pokolenia MP3.


Lucy jest typową nastolatką - do pewnego momentu. Jedna pochopna, szalona i totalnie nieprzemyślana decyzja zmienia jej życie - 16-letnia dziewczyna zostaje zarażona wirusem HIV. Od tej pory musi skonfrontować się z dorosłym światem, pozbawionym współczucia, złudzeń, ale też pełnym dobrych dusz gotowych wyciągnąć pomocną dłoń. Musi nauczyć się żyć z chorobą, w swojej społeczności, w rodzinie, wśród znajomych. Naznaczona, ale przecież NORMALNA - jak każdy z nas.

Bardzo wartościowa powieść - polecam.


czwartek, 13 sierpnia 2015

Papierowe miasta/ John Green

KOCHAJ I PUŚĆ WOLNO


"(...) wszyscy jesteśmy popękani. Każde z nas zaczyna życie jako wodoszczelny okręt. Ale potem przydarzają się nam różne rzeczy - ludzie nas opuszczają albo nas nie kochają, albo nas nie rozumieją, albo my ich nie rozumiemy, więc tracimy, przegrywamy i ranimy się wzajemnie. I okręt zaczyna miejscami pękać. No a kiedy okręt pęka, koniec staje się nieunikniony."


Jest to druga powieść tego autora, z jaką mam styczność, a zarazem kolejna przepięknie opowiedziana niesamowita przygoda.

Quentin i Margo (w której zresztą chłopak jest beznadziejnie zakochany) spędzają ze sobą szaloną noc, jeżdżąc po mieście i realizując plan zemsty Margo na niewiernym chłopaku i nielojalnej koleżance. Następnego dnia Margo znika. Rodzice niezbyt się przejmują, bo często uciekała z domu.

Sęk w tym, że dziewczyna zostawia wskazówki - tylko dla Quentina, więc ten nie odpuszcza i robi dosłownie WSZYSTKO, żeby ją odnaleźć, żywą czy martwą (niczym rasowy detektyw). Podążając za misternymi "instrukcjami", dokonuje niebezpiecznych, zwariowanych rzeczy, udaje się w niezapomnianą podróż z przyjaciółmi, stopniowo odkrywając prawdę o sobie, świecie, życiu i "papierowych miastach", o których mówiła Margo.

Margo jest trochę jak bajroniczny bohater - nieokiełznany, tajemniczy, dziki. Wciągamy się w poszukiwania jej wraz z Quentinem, zaintrygowani jej naturą i sekretnym zniknięciem.

Świetna narracja, doskonałe puenty, Walt Whitman w tle -  rewelacyjna pozycja dla każdego. ODKRYCIE.

Niebo istnieje ... naprawdę/ reż. Randall Wallace

MIĘDZY ZIEMIĄ A NIEBEM




Oparta na faktach (!) opowieść o 4-letnim chłopcu, który doświadczył niemożliwego - podczas operacji opuścił swoje ciało i wybrał się do ... nieba. Spotkał Jezusa, swoją nienarodzoną siostrzyczkę, zmarłego pradziadka ... i powrócił na ziemię.

Jego ojciec, pastor - o, ironio - ma z tym poważny problem. No bo jak tu jednak UWIERZYĆ, że niebo istnieje i że mały synek miał do niego dostęp? Pastor zaczyna się miotać, czeka na jakieś znaki, ostatecznie kolejne ujawniane przez chłopca szczegóły utwierdzają go w przekonaniu, że jest to prawda. Taka podróż miała miejsce. Niewiarygodne? Oceńcie sami.

Wobec licznych zarzutów o kiczowatość obrazu nieba (wielokolorowy raj, śpiewające anioły itd.), trzeba pamiętać, że jest to wizja małego Coltona, opowiedziana zresztą w wielu wywiadach, a także spisana przez ojca w książce o tym samym tytule.

Film nie jest arcydziełem, ale warto obejrzeć i pochylić się nad tą historią, zapytać siebie samego, czy się w nią wierzy.  Ja wierzę.

środa, 12 sierpnia 2015

Marta Fox



***
Mogłam nie odpowiedzieć na list nie odebrać
telefonu nie przyjechać do małego miasteczka
Mogłam w róży od Ciebie zobaczyć tylko kolce
i nie ucieszyć się z pytania którym
wdzierałeś się w moje myśli

Mogłam nie spojrzeć Ci w oczy i nie zobaczyć tej
samej tęsknoty która kazała mi czekać na
moście w Avignon i na południku zero
i w tylu innych miejscach nie wiedząc
nic ponadto że czekam

Mogłam nie zadrżeć przy podaniu ręku
nie wymarzyć sobie by moja i Twoja
cierpliwość splotły się w dach nad głową

Mogliśmy nie spotkać się w słowie
nie znaleźć górskiego kryształu
i nie być dla siebie tak jak teraz
w pomarańczach motylach
i świecie który byłby przeciwko nam
gdybyśmy nie uwierzyli że to my
możemy być przeciwko niemu 

niedziela, 9 sierpnia 2015

Big Love/ reż. Barbara Białowąs

TOKSYCZNA MIŁOŚĆ



Bardzo dobrze zrobiony film - Antoni Pawlicki sprawia, że opada nam szczęka. Fabuła banalna - młodziutka dziewczyna poznaje starszego od siebie studenta. Wagary, seks, muzyka. Po prostu BIG LOVE.

Jednak stopniowo odkrywamy z bohaterami ciemną stronę tej relacji, toksyczność aż kipi, wylewa się z każdego dialogu, miłosnej gierki, zdrad, scen zazdrości i przemocy. Tragizm młodych polega na tym, że i ze sobą, i bez siebie nie potrafią żyć. Niestety - koniec jest nieuchronny...

Moim zdaniem to świetny film "ku przestrodze". Namiętne, szalone uczucie nie zawsze jest tylko namiętnym, szalonym uczuciem. Gdzieś tam pod spodem może tlić się chorobliwa więź, od której nie sposób uciec, jeśli się w porę nie weźmie nóg za pas.

Do pomyślenia.


czwartek, 6 sierpnia 2015

Bogowie/ reż. Łukasz Palkowski

CUDOTWÓRCY I ICH WYŚCIG Z CZASEM




Gdyby ten film powstał w Stanach Zjednoczonych, Tomasz Kot bezspornie dostałby nominację do Oskara. Jest po prostu genialny, udało mu się BYĆ Zbigniewem Religą, a nie tylko go GRAĆ.

Nieprawdopodobny upór, ambicja i cena, jaką trzeba ponieść za poświęcenie pracy - wszystko to na tle raczkującej w latach 80-tych polskiej transplantologii. Ponadto: błyskotliwe dialogi, charyzma Religi i jego walka o każdego pacjenta - całość chwyta ze serce. Po prostu.

środa, 5 sierpnia 2015

Szczęściarz/ reż. Scott Hicks

TALIZMAN SZCZĘŚCIA


Oparty na podstawie powieści Sparksa, "Szczęściarz" ma w sobie wszystko to, co sprawia, że ekranizacje książek tego autora biją ostatnimi laty rekordy kasowe. (weźmy "Pamiętnik", "Dla Ciebie Wszystko", "Najdłuższą podróż")

Przede wszystkim - mamy tu znanego nam z młodzieżowych produkcji Zaca Efrona, tym razem w męskim wydaniu (w niczym nie przypomina już roztańczonego nastolatka z "HSM"). Duży plus i niewątpliwa ozdoba tego filmu.

Krótko o fabule: żołnierz (Logan) postanawia odnaleźć dziewczynę z fotografii znalezionej "przypadkiem" (???) na polu walki. Wierzy, że dzięki niej ocalał i chce jej podziękować. (widz o tym wie, ale dziewczyna dowie się później)

Oprócz tematu miłości i przeznaczenia, jest też postać toksycznego byłego męża głównej bohaterki, poruszająca za serce więź Logana z synkiem Beth i sympatyczna babcia Nana oraz - co znamienne w ekranizacjach Sparksa - świetna ścieżka dźwiękowa, idealnie oddająca klimat całej historii.

Doskonałe kino dla romantyków.



wtorek, 4 sierpnia 2015

Świadek/ Robert Rient

CENA WYZWOLENIA


"Osoba wykluczona jest gorsza od ludzi ze świata. Świadkowie Jehowy nie mogą jej mówić dzień dobry, w sensie dosłownym."

Autor książki, Robert Rient, jest właśnie WYKLUCZONYM, byłym świadkiem Jehowy, który postanawia zdać swoisty reportaż ze swojego dotychczasowego życia. Kim są wspomniani "ludzie ze świata", co to jest zbór, starsi zboru, "ośrodki" i jak wygląda przygotowanie do "głoszeń" - tego wszystkiego możemy dowiedzieć się z tej zajmującej opowieści.

Jest to z pewnością fascynująca, miejscami przerażająca, relacja na temat "odchodzenia" od religii, wychodzenia z hermetycznej organizacji, a także wnikliwe (choć, jak autor sam podkreśla w wywiadach, subiektywne) spojrzenie na same struktury i dogmaty tego wyznania. Symbolicznie można ją odczytywać jako próbę opuszczenia jakiegokolwiek więzienia intelektualnego i dochodzenia do prawdy o sobie, ale w przeważającej części książka stanowi jednak wykładnię wiedzy o świadkach Jehowy i jest jakoby "kropką nad i" w podróży autora do mentalnego wyzwolenia. 

Bardzo dobrze napisany, wspierany fragmentami dzienników samego autora, odważny, kontrowersyjny tekst, który warto poznać.  



sobota, 1 sierpnia 2015

Love, Rosie/ reż. Christian Ditter

CZY TY MNIE CHOĆ TROCHĘ KOCHASZ?




Utrzymana w klimacie angielskich komedii, pełna świeżości, przetkana świetną ścieżką dźwiękową, opowieść o relacji między Alexem a Rosie. 

Film odpowiada na fundamentalne pytanie, czy możliwa jest przyjaźń między mężczyzną a kobietą, ale także traktuje o tzw. zmarnowaniu szansy i pogoni za przeznaczeniem. Jest to ciepła, wzruszająca historia, pełna subtelnego poczucia humoru, ciekawych postaci, złotych myśli - cudo!  

Niesamowite, jak główni bohaterowie, przez sploty niefortunnych okoliczności, rozmijają się ze sobą przez tyle lat, popełniając tzw. "życiowe błędy" - i w ten sposób dorastają do najważniejszej decyzji w swoim życiu. 

POLECAM. 

Najdłuższa podróż/ Nicholas Sparks

PODRÓŻ PRZEZ ŻYCIE




Przeniesiona niedawno na duży ekran powieść Sparksa z pewnością nie rozczaruje jego zwolenników. Niezależnie od wieku, każdy znajdzie w niej jakieś odniesienie do własnych przeżyć.

Albowiem w powieści równolegle toczą się dwie historie - młodziutkiej Sophie i Luke'a oraz wspominana przez pewnego staruszka na szpitalnym łożu - opowieść o Irze i Ruth. (Do mnie osobiście bardziej przemówiła ta druga i w filmie - jeśli ktoś z Was widział - także ona wiedzie prym.) W najmniej oczekiwanym momencie te dwie historie los splecie ze sobą i ... koniec wbije nas w fotel.

Trudno troszkę przebrnąć przez początek książki (częsta, skądinąd, przypadłość Sparksa), no i niektórzy mogą zarzucić zbytnią cukierkowość, ale fani Sparksa zanurzą się w tych dwóch światach i zapomną o rzeczywistości, a przecież o to chodzi. (!)

wtorek, 28 lipca 2015

Życiowe mądrości




"I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, 
a ja z moją miłością niech sobie będę głupi."


E. Stachura 

czwartek, 23 lipca 2015

Rozważania o miłości



"Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu,
Jak pieczęć na twoim ramieniu,
Bo jak śmierć potężna jest miłość.
(...)
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości,
Nie zatopią jej rzeki."

"Pieśń nad pieśniami" 

środa, 22 lipca 2015

Wróć, jeśli pamiętasz/ Gayle Forman

TYSIĄC SŁOŃC


"Ale zrobiłbym to znowu. Wiem o tym teraz. Przysiągłbym to tysiąc razy i stracił ją tysiąc razy, 
żeby tylko usłyszeć, jak grała ubiegłego wieczoru, albo zobaczyć ją w porannym słońcu. 
Albo nawet bez tego. Tylko żeby wiedzieć, że gdzieś tam jest. Żywa."


Pochłonięta przeze mnie w dwie noce kontynuacja losów Adama i Mii, rozwaliła mnie emocjonalnie do reszty, do każdej tkanki, dosłownie. Świetna pierwszoosobowa narracja Adama rozkłada jego przeżycia na kawałeczki, a każdy z nich jeszcze na milion części: "Uśmiech Mii jest jak stopiona czekolada. Jak wymiatająca gitarowa solówka. Jak wszystko najlepsze na tym świecie." 

Historia nieprzeciętnej miłości, przeplatanej słodko-gorzkimi wspomnieniami, lustro emocji, autentyzm uczuć. Wierzymy bez wahania w prawdziwość tego uczucia, wchodzimy w cierpienie razem z Adamem i odczuwamy je razem z nim. Kibicujemy jemu i Mii, mając przekonanie, że ich miłość jest rzeczywiście epicka - jakby wzorowali się na prototypach słynnych kochanków z Werony. Czytamy i chcemy ich popchnąć ku sobie: kochani, wy po prostu MUSICIE BYĆ RAZEM!  

Będzie to jedna z najważniejszych książek w moim życiu, nie mam co do tego wątpliwości.

poniedziałek, 20 lipca 2015

W kolejce po życie/ Katarzyna Archimowicz

NIE BAĆ SIĘ ŻYCIA 


"Skarbie, na świecie jest tylko jedna kolejka: po życie.
 Po śmierć nie trzeba w niej stawać. Ona bierze z łapanki."



Wiedziona pozytywnym wrażeniem po "Miłości w Burzanach", z wielkim entuzjazmem sięgnęłam po kolejną pozycję autorki. No i ... przemęczyłam się niemiłosiernie, ale to głównie przez specyficzny styl pisarki - nadużywanie słów "wszak" i "tudzież" oraz dziwaczną składnię. Dotrwałam jednak przez wzgląd na ciekawą historię, obfitującą w nagłe zwroty akcji, interesujące wątki i niebanalne postaci (chociażby baronowa Konstancja, żywotna staruszka z przewrotnym spojrzeniem na życie). 

Jest to też opowieść o cierpliwej miłości, trudnych wyborach, w trakcie których życie przeplata się ze śmiercią. Ale przesłanie jest mądre: nie bój się żyć, chwytaj dzień, żeby było co powspominać na stare lata. Plus za to.

sobota, 18 lipca 2015

W głowie się nie mieści/ reż. Pete Docter

EMOCJONALNA RÓWNOWAGA


Jak w większości filmów Disneya (celowo używam słowa "film"- termin "bajka" z uwagi na rozmach produkcji  byłby nie na miejscu), poza specyficznym Disneyowskim poczuciem humoru i plejadą nietuzinkowych postaci, mamy arcyważne, wręcz psychologiczne przesłanie. 

Otóż: nie możemy istnieć bez emocjonalnej równowagi. Trzeba dopuścić do siebie cały wachlarz emocji, aby żyć prawdziwie i w pełni, bez względu na wiek i płeć. 

Moim zdaniem w tym filmie rządzi Smutek, ale pozostałe postaci też są wyjątkowe. Bardzo mądry film. Polecam gorąco!





piątek, 17 lipca 2015

Rozważania o niebie



"Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech." 

Immanuel Kant 

czwartek, 16 lipca 2015

Rozważania o pięknie



"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, 
 którego nie widać."

Antoine de Saint- Exupéry 

poniedziałek, 13 lipca 2015

Charlie St. Cloud/ reż. Burr Steers

NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNĘ


Faktycznie, miłość jest głównym wątkiem tego filmu, ale nie rozchodzi się tylko o uczucie romantyczne (chociaż ono również pojawia się w pewnym momencie, w dodatku okazuje się być mocno surrealistyczne), ale przede wszystkim o więź braterską i niemożność zapomnienia o przeszłości. Charlie wybiera świadomie życie na pograniczu śmierci, gdzieś pomiędzy dwoma światami ... Kluczowym pytaniem jest: kiedy należy rozstać się z tym, co minęło i zacząć egzystować od początku, akceptując nawet najbardziej bolesne wspomnienia? I wreszcie - czy takie życie oznacza porzucenie bliskich nam osób? 

Bardzo pozytywna rola Zaca Efrona, ciekawa puenta i fajny klimat.




czwartek, 9 lipca 2015

Selma/ reż. Ava DuVernay

I HAD A DREAM




Dogłębne spojrzenie na życie wielkiego amerykańskiego wojownika o prawa Afroamerykanów - Martina Luthera Kinga. Poznajemy jego życie rodzinne, moralne dylematy, obserwujemy zza kulis przygotowania do pokojowych marszów i jego politykę non-violence - kawał historii USA, jakże istotny z punktu widzenia równości obywateli, w dwugodzinnej pigułce, o niebo lepszej niż jakakolwiek historyczna książka.

Ponieważ Amerykanie lubią pompatyczne filmy, nie zabraknie i tutaj nadmiernej nieco wzniosłości, ale szybko się o niej zapomina. Genialna gra aktorska Davida Oleyowo w roli Martina, interesująca postać Annie Lee Cooper (w tej roli Oprah Winfrey), świetna ścieżka dźwiękowa (nieprzypadkowo - Oscar za najlepszą piosenkę "Glory"), emocjonujące sceny - dla mnie naprawdę dobre kino, polecam.

Restless/ reż. Gus Van Sant

W CIENIU ŚMIERCI 


Śmierć przewija się tutaj bezustannie. On chodzi na pogrzeby obcych osób i rozmawia z japońskim duchem, ona choruje na raka i niebawem umrze, a po śmierci chce przekazać swoje ciało na cele naukowe. Razem tworzą ekscentryczną parę, którą łączy wyjątkowe uczucie (w nieco osobliwym wydaniu).

Historia wydaje się być świetnym materiałem na film i całkiem miło się ją ogląda, pomimo nieuchronnego nie-szczęśliwego zakończenia. Dobra muzyka i specyficzne dialogi oraz duży plus dla głównych aktorów, w szczególności niezwykle naturalnej Mai Wasilewskiej.

Nie jest to jednak arcydzieło i nie powala emocjonalnie, chociaż właściwie zostały spełnione wszystkie warunki na przepis na sukces. Aczkolwiek, jeśli szukamy uroczej, refleksyjnej opowieści o niebanalnym młodzieńczym uczuciu, to warto się skusić.


środa, 8 lipca 2015

Podróż na sto stóp/ reż. Lasse Hallström

SMAKI ŻYCIA


Czarujący film z subtelnym poczuciem humoru, kojący duszę, urzekający barwami i smakami, nie tylko dla miłośników sztuki gotowania.

Na tle kuchennych rewolucji (!) obserwujemy zalążki pięknych przyjaźni i miłości. Przystojny szef kuchni, wytworna francuska właścicielka ekskluzywnej restauracji, ojciec proszący o poradę zmarłą żonę, walka o podniebienie gości - wszystko to czyni ten film jedyną w swoim rodzaju kulinarną podróżą po wszystkich smakach życia.

Bardzo przyjemnie się ogląda, dla koneserów.



wtorek, 7 lipca 2015

Zostań, jeśli kochasz/ reż. R. J. Cutler

WYBÓR 


Mia musi dokonać wyboru. Gdy pewnego, zapowiadającego się cudownie normalnie, dnia, ona i jej rodzina mają wypadek samochodowy,  dziewczyna - będąc w śpiączce - może obserwować siebie "z góry" i zadecydować, czy warto dalej żyć,  a jeśli tak - to dla kogo i w imię czego ... 

Młodzieńcza miłość na tle rozbrzmiewającej w tym filmie muzyki naprawdę jawi się jako nieprzeciętna, wyjątkowa. Chcemy, by im się udało, chcemy wierzyć, że siła uczucia jest w stanie przezwyciężyć śmierć ... 

Przepiękna ścieżka dźwiękowa, niepowtarzalna aura i świetna gra aktorska składają się na niezwykły obraz, wyciskacz łez i jeden z najbardziej przekonujących filmów o miłości, które miałam okazję zobaczyć. ODKRYCIE. 

niedziela, 5 lipca 2015

Droga do zapomnienia/ reż. Jonathan Teplitzky

WYBACZYĆ CZY NIE WYBACZYĆ 


Niezwykle sugestywny dramat biograficzny o próbie rozliczenia się z przeszłością, która paraliżuje i nie pozwala żyć. 

Były więzień japońskiego obozu jenieckiego, dręczony makabrycznymi wspomnieniami, postanawia wyruszyć na spotkanie po latach ze swoim najokrutniejszym oprawcą. Czuje, że dopiero wtedy osiągnie spokój i zacznie kochać i być kochanym.

Bardzo dobra rola Colina Firtha, flashbackowa narracja, długotrwałe napięcie - wszystko to sprawia, że nie sposób przejść obok tej historii obojętnie, zwłaszcza gdy sobie uświadomimy, że wydarzyła się naprawdę.




piątek, 3 lipca 2015

Nie czas na łzy/ reż. Kimberly Peirce

POSZERZMY HORYZONTY



Fenomenalna Hilary Swank w roli transseksualnego Brandona - rola warta otrzymanego za nią Oskara. (!) Jest to jeden z najbardziej wstrząsających filmów, jakie widziałam, w dodatku oparty na faktach. Nie da się przejść obok niego obojętnie, jeśli posiada się jakichkolwiek rozmiarów pierwiastek empatii.

Wykładnia wiedzy na temat transseksualizmu, lekcja tolerancji, wyciskacz łez i wulkan emocjonalny. Wchodzimy w świat przeżyć głównego bohatera, który jest uwięziony w ciele kobiety. Współczujemy mu i trzymamy kciuki za życie w prowincjonalnym miasteczku, które rządzi się własnymi prawami, takimi, w których nie ma czasu na litość i łzy.

czwartek, 2 lipca 2015

Bóg nigdy nie mruga/ Regina Brett

50 PRZEPISÓW NA SZCZĘŚCIE


"Życie jest za krótkie, żeby tracić czas na nienawiść."

"Możesz rozgniewać się na Boga. On to wytrzyma."

"Pogódź się z przeszłością, by nie psuła ci teraźniejszości."


To tylko niektóre - w wielkim skrócie - z 50 lekcji na najtrudniejsze chwile w życiu, jakie proponuje nam Regina Brett. Autorka sama ma za sobą niewesołe przeżycia, samotne macierzyństwo, chorobę, chemioterapię - postanawia rozprawić się z tym i podzielić się swoimi przemyśleniami.

Każda lekcja to osobna przypowieść, nad każdą należałoby się pochylić, "przetrawić." Poznajemy osoby, które stanęły na drodze autorki w czasie choroby, wyjątkowe miejsca, a także rozważania duchowe. Wbrew tytułowi, nie trzeba się bać nadmiernej religijności - jest jej akurat tyle, ile potrzeba, by jednak troszkę zajrzeć do swojego wnętrza.

Bardzo pożyteczna lektura, zwłaszcza na gorsze samopoczucie. Polecam.


Mój świat



"Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać."

Cyceron 

środa, 1 lipca 2015

Wakacje/ Nina Majewska-Brown

SŁODKO-GORZKA BARCELONA



Czteroosobowa rodzina udaje się na wymarzone wakacje do Hiszpanii. Próbują jednocześnie odpoczywać i wyciskać soki z podróży, zwiedzając miasto, smakując lokalne potrawy, pijąc wino... Wszystko układa się świetnie do momentu, gdy nieoczekiwanie zjawiają się toksyczni teściowie (zaproszeni w sekrecie przez podporządkowanego im męża głównej bohaterki, Niny), córka Klara niechcący wsiada sama do hiszpańskiego autobusu, a synek Jasiu (dorastający młodzieniec) zaczyna umawiać się z młodziutką Hiszpanką ...

To jest pierwsza część powieści - ta "lekka." Potem sprawy przybierają niespodziewany obrót - bohaterka musi się zmierzyć z cierpieniem i z dnia na dzień zamienić w heroiczną siłaczkę ...

Kapitalna powieść o wszystkich barwach życia. Inteligentny humor, cięte riposty. Fani Grocholi będą zachwyceni. Szykuje się jej godna następczyni. (!)


wtorek, 30 czerwca 2015

Ja i czytanie



"Kocham książkę dlatego, że wprowadza mnie w mój własny świat, 
że odkrywa we mnie bogactwa, których nie przeczuwałem."

Jarosław Iwaszkiewicz