NIE WSTYDŹ SIĘ SWOJEGO SUMIENIA
"Sumienie (...) może skłonić nas do wyjścia z naszej skóry (...) Sumienie wyrasta z łączących nas więzi emocjonalnych. W swojej najczystszej postaci nazywa się miłością."
Dzisiejszy świat należy do ludzi odważnych, przedsiębiorczych, hardych, a czasem nawet - bezwzględnych. Nie możemy sobie pozwolić na słabość, łzy i "miękkość" - wręcz przeciwnie, trzeba nam zbroić się w tarczę i walczyć każdego dnia o swoje miejsce, swój "stołek", swoje JA.
Zdarza się, że napotykamy na swojej drodze ludzi, którzy właśnie tacy są - wzbudzają nasz podziw, nierzadko trudno uchwytny lęk lub szacunek. Oni mają wszystko, idą po trupach do celu, nie rozpaczają - gdyż szloch jest tylko dla słabszych. Nie dręczą się poczuciem winy ani odpowiedzialnością za drugą osobę. Żyją w przekonaniu o swojej nieomylności i wielkości.
Wydawać by się mogło, że żyje im się łatwiej. I może rzeczywiście tak jest. Ale to, czego oni nie mają, a czym możemy poszczycić się my - jest właśnie sumienie, czyli - jak pisze autorka - nasz "siódmy zmysł", umiejętność obdarzania ciepłym uczuciem drugiego człowieka, empatia. I choć to cecha często niewygodna, irytująca i z pewnością nieprzysparzająca nam życiowych sukcesów - pani Stout jest święcie przekonana, że warto być dumnym, że się ma sumienie, ponieważ życie bez uczuć wyższych jest egzystencjalną otchłanią i w efekcie prowadzi do nieszczęścia.
Poza opiewaniem tej naszej "słabości", autorka w obrazowy sposób zapoznaje nas z sylwetkami socjopatów, poddając analizie ich okrutne czyny, próbując jednocześnie nas przestrzec przed wchodzeniem z nimi w bliskie relacje. Dr Stout piętnuje toksyczność oraz służy poradą, jak rozpoznać socjopatę i nie dać się zwieść jego urokowi.
Obowiązkowa lektura dla każdego, kto ma choć podstawowe pojęcie o psychologii i chciałby zgłębić temat socjopatów, nauczyć się wyłapywać czytelne znaki toksyczności oraz poznać strategię obrony przed ludźmi, którzy nie potrafią kochać, którym nie jest nigdy przykro i którzy nigdy przenigdy nie czują się winni, gdy ktoś przez nich cierpi.
A tacy ludzie są wśród nas.