CZY KAŻDEJ MIŁOŚCI PISANE JEST SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE?
Książkę czytałam w oryginale - THE BEST OF ME. Niestety, polski tytuł nie oddaje przesłania powieści, jakże częsty przypadek tłumaczeń ... Bo właśnie o to BEST OF ME tu chodzi i zakończenie jest pięknym podsumowaniem tytułu.
Fani Sparksa nie będą rozczarowani - mimo że pozycja nie zwala z nóg (jak "Pamiętnik", czy chociażby "Prawdziwy cud" lub "Wybór"), ma jednak w sobie wszystko to, za co kochamy jego książki - emocje, zagadkę, sentyment do przeszłości, romans i jeszcze raz emocje.
Poszukiwaczom akcji radzę wziąć się za coś innego, poszukiwaczom ucieczki od rzeczywistości i zanurzenia się w miłosnym science-fiction - polecam :) Ale brak mi obiektywizmu, gdyż jestem Sparksa wierną i ślepo zauroczoną wielbicielką.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz