W CIENIU SWOICH DEMONÓW
Stawiałabym raczej na obraz człowieka uwikłanego w walkę z własnymi demonami, historię o nowoczesnym, przystojnym, "młodzieżowym" księdzu, który bardzo chce służyć Bogu, ale prowadzi nierówną bitwę z naturą, która "zafundowała" mu w pakiecie skłonności homoseksualne.
Andrzej Chyra jest genialny i bardzo przekonujący, niejednoznaczny, autentyczny, chwilami przejmujący (scena pijackiego tańca czy próba "spowiedzi" w rozmowie z siostrą). Przyglądamy się jego wewnętrznemu konfliktowi, nie oceniamy, usiłujemy zrozumieć... (?)
Warte obejrzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz