poniedziałek, 6 stycznia 2020

Znajdź mnie/ André Aciman

POWSTAJĘ Z MARTWYCH, BO TY JESTEŚ



"Zostawiamy po sobie nasze cienie i powierzamy to, czego się nauczyliśmy,
 co przeżyliśmy i co wiedzieliśmy, naszym pogrobowcom."

Boże mój, cóż to była za duchowa, intelektualna i językowa uczta! Istny majstersztyk, literackie wyżyny, na które wspinają się jedynie nieliczni. Świetnie poprowadzona fabuła, co rusz literackie perełki, wielowymiarowi, niesamowici bohaterowie, efemeryczna sensualność, magia, smak, wyczucie - w tej książce jest WSZYSTKO, do czego dążą powieściopisarze, co decyduje o tym, że człowiek tę powieść po prostu pochłania, żyje nią, siedzi w niej myślami.

Niewiele chcę zdradzać, powiem tylko, że cała historia podzielona jest na trzy - nazwijmy to - sekcje. Na początku poznajemy dalsze losy Samuela, ojca Elio. (przecudny miłosny wątek obalający wszelkie stereotypy, kiedy Samuel opisuje Mirandę: "wzbudziła pragnienie rzeczy dotychczas uważanych za na zawsze usunięte z mojego życia") Druga część to nasz ukochany Elio, 20 lat później, słynny pianista, artystyczna dusza, wrażliwiec. (nie mogę spojlerować) Trzecia - Oliver. Mieszkający w Ameryce, planujący powrót do Anglii. Żona, dzieci i tzw. "normalne" życie.

Kto pokochał "Tamte dni, tamte noce", ten da się bez trudu oczarować "Znajdź mnie." Dla mnie to jest literacki Oscar, czytelniczy Golden Globe - który łączy w każdym calu wszystkie marzenia książkoholików. MUSICIE zanurzyć się w świat Acimana, życie jest wtedy piękniejsze!

Nawiązując do początkowej myśli, zanim zostawimy nas naszym "pogrobowcom," trzeba wyruszyć w odważną podróż, by znaleźć tych, do których bezgranicznie należy nasze serce. Tylko śmiałkowie są na tyle szaleni, aby zaryzykować wszystko i podążyć ku prawdzie. A tylko w prawdzie jesteśmy wolni, a nasze serca uskrzydlone.

Autor celnie przywołuje słowa Goethego: "Całe moje dotychczasowe życie było tylko prologiem, tylko zwlekaniem, tylko przepędzaniem czasu, tylko marnotrawstwem, dopóki nie poznałem ciebie."

Niech ta złota myśl będzie podsumowaniem i zapowiedzią tego, co znajdziecie u Acimana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz