czwartek, 21 grudnia 2023

Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam/ Elle Cook

 DOBRE RZECZY ZDARZAJĄ SIĘ TYM, KTÓRZY NA NIE CZEKAJĄ 


Co byście zrobili, gdyby człowiek, przed którym możecie obnażyć duszę, był o cały kontynent z dala od Was? 

Hannah (Londyn) poznaje Davey'a (USA) tylko dlatego, że on wybiera dwukrotnie zły numer telefonu. Jedno słowo prowadzi do następnego, jedna wiadomość do kolejnej ... O, bogowie! Okazuje się, że ten właśnie potencjalny kandydat na miłość jej życia już za kilka tygodni przeprowadza się (zza oceanu!) do jej miasta, co, rzecz jasna, wyprostuje wszelkie ścieżki i utoruje im drogę do szczęśliwego związku "na żywo". 

I kiedy ta mocno już zauroczona Hannah wyczekuje na mocno już zadurzonego w niej Davey'a na lotnisku w TEN WŁAŚNIE dzień, a on się nie zjawia ... widzimy, że życie pisze swoje oryginalne scenariusze, nad którymi nie mamy kontroli. 

I tutaj muszę się zatrzymać, bo jeśli zaspojleruję, nic już Was nie zaskoczy ani nie rozraduje! A uwierzcie mi - ta powieść jest wyjątkową pozycją spośród powodzi miłosnych historii zalewającej nas z każdej strony. Ma urok, świetny, naturalny język i przyjazne postaci, którym kibicujemy w 100%. Kiedy skończyłam ją czytać o trzeciej nad ranem, odnalazłam autorkę na Instagramie i napisałam jej, że byłby z tego genialny film lub serial - głęboko w to wierzę. (Halo, Netflix!) 

Jeśli lubicie coś pokroju "Love, Rosie", "Jeden dzień" czy "Igraszki losu" - to powieść Elle Cook jest na bank dla Was! Trochę się pośmiejecie, trochę popłaczecie, a przede wszystkim pochłoniecie ją w góra dwa wieczory, żeby wreszcie się dowiedzieć, czy ONI BĘDĄ RAZEM. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz