środa, 30 listopada 2016

Jutro/ Guillaume Musso

GRANICA MIĘDZY MIŁOŚCIĄ A SZALEŃSTWEM 


"Co czuje, gdy dociera do niej, że tylko morderstwo może uratować mężczyznę jej życia?"


Strach zdradzić jakikolwiek detal, aby nie zrujnować tej niezwykle magicznej podróży, w jaką zabiera nas Musso. (Geniusz Musso - chciałoby się powiedzieć!) Jest to jedno z moich najbardziej niespodziewanych odkryć - ba! ta powieść bezapelacyjnie zajmie miejsce w mojej życiowej Top Ten. 

Mogę jedynie wyjawić, ażeby nie dać zwieść się pozorom pierwszych stron, które mogłyby świadczyć, że mamy do czynienia z romantyczną historią miłosną. A właściwie - mamy, ale ... jej przebieg obali wszelkie znane nam dotychczas "miłosne" stereotypy. Chyba nawet najbardziej wnikliwy czytelnik nie jest w stanie przewidzieć, co wydarzy się w następnym rozdziale. Musso mistrzowsko prowadzi akcję, wciągając nas w misternie utkaną sieć intryg. 

Do ostatnich chwil nie będziecie wiedzieć, co stanowi klucz do zagadki, albowiem stworzone uprzednio hipotezy zmieniają się z minuty na minutę. A do tego wisienka na torcie - czyli świetna narracja, cudowne życiowe przemyślenia i piękny język.  

Prawdziwa literacka perełka. Kocham Musso. Amen. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz