sobota, 11 maja 2024

Następstwa/ reż. Megan Park

 RAZ, DWA, TRZY - GINIESZ TY! 



Wydaje mi się, że „Następstwa” (oryg. Fallout) to film na jednorazową projekcję – ale za to niezwykle ważną. Oto poznajemy uczniów amerykańskiego liceum na kilka minut przed szkolną strzelaniną. Kolejne kadry to już tytułowe „następstwa” traumatycznego przeżycia. Główne bohaterki, Vada i Mia (niepodważalna chemia pomiędzy Jenny Ortegą i Maddie Zegler), prowadzą  nas w podróż do swoich najciemniejszych miejsc, gdzie czają się najbardziej podstępne demony. Paleta emocji jest powalająca. Od paraliżującego strachu poprzez rozpacz i żałobę, aż do aktywnego działania. Na skutek strzelaniny, a co za tym idzie, śmierci rówieśników, dzieci nie tylko toną w smutku, ale również wycofują się z życia szkolnego i rodzinnego. W historii Vady widzimy to doskonale na przykładzie jej młodszej siostry, Amelii (fenomenalna Lumi Pollack). Cierpi cała rodzina, przyjaźnie wiszą na włosku, a rana, mimo upływu czasu, zdaje się nie zabliźniać.

To bardzo istotny film w dyskusji na temat dostępu do broni w Stanach Zjednoczonych. Nadzwyczaj realistyczny, skupiający się wyłącznie na skutkach strzelaniny i tym, co zostaje, gdy opadnie kurz. Daję dodatkowe plusy za ukazanie wartości płynącej z psychoterapii i za świetne aktorstwo młodzieży. Obejrzyjcie – bez względu na to, czy jesteście za czy przeciw tzw. gun policy w USA. Następstwa traumy są przecież jednakie niezależnie od naszych poglądów.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz