KTÓRĄ DROGĘ WYBRAĆ?
"Moje przeznaczenie mnie znajdzie".
Taylor Jenkins Reid jest moim niekwestionowanym odkryciem tuż po, tudzież na równi, z Gayle Forman. Rewelacyjny styl autorki zachwyca od pierwszych stron. Żadne słowo nie jest zmarnowane, każde trafia w punkcik, w sedno sprawy i przekazuje jednocześnie jakąś WAŻNĄ życiową prawdę. Zero zbędnych opisów, czy silących się na wyrafinowanie sentencji. Perełka!
Temat przeznaczenia powraca raz po raz w literaturze i filmach, z lepszym lub gorszym skutkiem. Mimo że z początku nie mogłam pozbyć się w głowie analogii do obrazu "Sliding Doors" (świetnego, skądinąd, z Gwyneth Paltrow), to powieść i tak tryska świeżością, rozprawiając się z ową kwestią w sposób unikatowy.
Uwaga! Trzeba czytać uważnie, aby wyłapać najmniejsze detale, jakże istotne dla całokształtu historii bohaterki. W przeciwnym razie czytelnik zdenerwuje się pozornym chaosem i zrezygnuje. Nie warto!
Powieść stanowi istny arsenał złotych myśli, z których każda osobno prowokuje refleksje na temat tzw. "zbiegów okoliczności"/ "przeznaczenia" (przesłanie do czytelnika: zaznacz właściwe).
Niesamowite, że na końcu (bez spoilera) wszystko się zazębia i wnioski nasuwają się samoistnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz